Witam,
Kolejne wyzwanie to rozkładanie i zbrojenie stropu. W zasadzie to strop był robiony pod zamówienie więc odpada większość docinek, kuć itp. Same belki oraz bloczki wystarczy rozłożyć tak jak puzzle. Niby proste a jednak trzeba się nagimnastykować aby przenieść cały materiał na swoje miejsce. Jedna belka czy pojedyńczy bloczek nie jest w sumie jakoś strasznie ciężki jednak po 10, 20 ,40 bloczku grawitacja jest coraz wyraźniej odczuwalna. tak czy inaczej do ogarnięcia.
Zbrojenie tego wszystkiego także wg projektu... no właśnie czy, projekty które dostajemy są cokolwiek warte w tym temacie... Kiedyś napiszę osobny post na temat projektów sprzedawanych przez Domplan, Extradom, itp.
Strop dozbrojony został na podstawie doświadczeń zbrojarza oraz mojej wiedzy na temat wytrzymałości konstrukcji stalowych. Może zużyłem trochę więcej stali ale dzięki temu udało mi się poprawić kilka "baboli" projektanta. Ukryliśmy też wszystkie belki w stropie co jest na plus dla naszej pracy.